Leasing konsumencki od 1 lipca 2011 - podpis prezydenta

[FmLeasing.pl]

Prezydent Bronisław Komorowski podpisał w środę (20.04.2011) ustawę o ograniczaniu barier administracyjnych. Część z całego pakietu jej rozwiązań otwiera drogę do rozwinięcia się na polskim rynku leasingu konsumenciego. Zapisy ustawy zaczną obowiązywać od 1 lipca 2011 roku.

Leasing konsumencki, zwany inaczej prywatnym, jest usługą skierowaną dla osób fizycznych, które nie prowadzą działalności gospodarczej. Może on być dobrą alternatywą, m.in. dla kredytu bankowego, ale także wprowadzić w Polsce szereg innych, korzystnych dla konsumentów rozwiązań i udogodnień związanych z finansowaniem zakupu dóbr (prawdopodobnie głównie samochodów). Ciężko jeszcze jest przewidzieć jak w Polsce ukształtuje się oferta leasingu dla konsumentów. W krajach ekonomicznie rozwiniętych leasing dla osób prywatnych stanowi nawet 1/3 (a w niektórych krajach jeszcze więcej) ogółu rynku leasingu.

Do tej pory barierą w rozwoju tej usługi w Polsce były niejasne i niespójne przepisy, głównie podatkowe. Obecnie, dzięki wysiłkom branży leasingowej, a także przychylności Ministerstwa Gospodarki pod kierownictwem Waldemara Pawlaka formalne bariery zostały zniesione.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
// POLECAMY RÓWNIEŻ //
Leasing konsumencki - jak będzie wyglądał w praktyce?
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

[Jarosław Król]

Wcześniejsza dyskusja w trakcie prac nad ustawą dotyczącą regulacji leasingu konsumenckiego miała miejsce w wątku:
Leasing konsumencki - kiedy? Śledzimy losy ustawy...

[Lui]

uff

[Matti]

No, to co? Która FL pierwsza chętna do wprowadzenia nowej oferty?

[Jarosław Król]

Wicepremier i Minister Gospodarki o leasingu konsumenckim:
Waldemar Pawlak: Każdy będzie mógł wyleasingować samochód

[Lui]

To co?
Za dwa dni leasing konsumencki już oficjalnie w ofercie?

[Michał Krupiński]

Osobiście traktuję to bardziej jako datę symboliczną niż realny przełom, ale jednak się cieszę.
Jest to jakiś krok do przodu jakby nie patrzeć.

[NIEBANK]

uwazam ze leasing konsumencki w Polsce bedzie mial nikle szanse, dlaczego?
otoz tzw. przecietny Kowalski ktory zyje od pierwszego do pierwszego nigdy nie wezmie w leasingu jakiegos urzadzenia przy udziale wlasnym wyzszym niż 0%, a dlaczego bo banki daja pozyczki przy takim udxziale wlasnym ( zaraz sie odezwa osoby ktore powiedza ale i owszem , tylko musza zaplacic haracz ubezpieczeniowy- ale w leasingu tez to bedzie!!!). Tak wiec reasumujac l.konsumencki tak ale nie dla przecietnych klientow
pozdr
niebankowiec

[Michał Krupiński]

uwazam ze leasing konsumencki w Polsce bedzie mial nikle szanse, dlaczego?
otoz tzw. przecietny Kowalski ktory zyje od pierwszego do pierwszego nigdy nie wezmie w leasingu jakiegos urzadzenia przy udziale wlasnym wyzszym niż 0%, a dlaczego bo banki daja pozyczki przy takim udxziale wlasnym ( zaraz sie odezwa osoby ktore powiedza ale i owszem , tylko musza zaplacic haracz ubezpieczeniowy- ale w leasingu tez to bedzie!!!). Tak wiec reasumujac l.konsumencki tak ale nie dla przecietnych klientow
pozdr
niebankowiec

Dokładnie.

Powtórzę to co już pisałem kiedyś - Moim zdaniem leasing konsumencki nie jest produktem skierowanym do słabo uposażonego klienta.
Powodem jest to, że przedmiotami leasingu mogą być tylko przedmioty nowe i niewiele używane. Klient, który - jak to określiłeś - żyje od pierwszego do pierwszego nie będzie nigdy decydował się na nowe czy prawie nowe auto.

Osobiście widzę dwa kierunki rozwoju usługi leasingu konsumenckiego:
1. Leasing dla klientów, którzy mają nieregularne dochody, różne wolne zawody, osoby na kontraktach, itd. Czyli klienci, którzy mają dobrą sytuację finansową, ale nie mają "twardej, stałej pensji", która jest kluczowa dla banków, KNF, itd. Czyli po prostu tacy, którzy mają kasę, ale na papierze mają słabą zdolność kredytową.
2. Leasing operacyjny taki jak na zachodzie (w Polsce to wynajem długoterminowy) z wysoką wartością rezydualną - skierowany do zamożniejszej i wymagającej klienteli - gdzie można płacić ratę np. przez 36 miesięcy i nie wykupić swojego Volvo, BMW czy innego Lexusa tylko zwrócić go do firmy leasingowej i wziąć następny, nowy z salonu. Tutaj też wchodzą w grę te wszystkie opcje dodatkowe jak koszty serwisu czy wymiany opon w racie leasingu - czyli taka opcja dla wygodnych, których na to stać.

Klienta ze słabym czy ledwo przeciętnym standingiem finansowym po prostu jakoś nie widzę w przypadku leasingu konsumenckiego - ale czas pokaże jak to się rozwinie.

BTW: A leasing urządzeń typu AGD, meble, itd. to na razie można sobie między bajki włożyć. Firmy leasingowe zaczną od samochodów i to też bardzo nieśmiało - na zasadzie rozpoznania...
W drugiej kolejności może przyjdzie IT, ale to raczej jeszcze chwilę potrwa.

[Tomasz Piotrowski]

1. Leasing dla klientów, którzy mają nieregularne dochody, różne wolne zawody, osoby na kontraktach, itd. Czyli klienci, którzy mają dobrą sytuację finansową, ale nie mają "twardej, stałej pensji", która jest kluczowa dla banków, KNF, itd. Czyli po prostu tacy, którzy mają kasę, ale na papierze mają słabą zdolność kredytową.

Można jeszcze ten punkt rozwinąć o osoby, które mają duży kredyt mieszkaniowy albo planują taki wziąć. Dzięki leasingowi nie będą sobie tak bardzo obniżać scoringu niż jakby kupili samochód na raty.