Firma leasingowa nie jest od trzymania leasingobiorców za rączkę. Jeśli prawo coś umożliwia, to znaczy, że jest to możliwe... Proste.KOLEC pisze:Gdyby robili, to pewnie ludzie by się nie decydowali, bo po co im leasing bez odliczeń?Lui pisze:KOLEC, A skąd wiesz, że tego nie robią?
Ja bardziej dziwię się firmom leasingowym, które nie pozwalają robić cesji... Obawiam się, że wcale to nie jest w trosce o klientów, tylko jest to jeden ze sposobów na ich ewentualne przyduszenie... Ale może się mylę.
Tym bardziej, że różne sytuacje w życiu się zdarzają i czasem może ktoś wolałby zrobić cesję nawet za cenę utraty możliwości odliczeń podatkowych.
Druga sprawa to to, że w tym przypadku jest różna interpretacja organów skarbowych, więc tym bardziej nie widzę powodu, żeby firma leasingowa autorytarnie decydowała o tym, że nie da leasingobiorcy takiej możliwości rozliczenia umowy.
Zgodzę się jednak, że dobrze by było gdyby pracownicy firm leasingowych mieli instrukcje do informowania klientów (zarówno cedentów jak i cesjonariuszy) o możliwych, przykrych konsekwencjach takiej cesji.