Strona 1 z 1

Wciskanie ludziom franków i jenów

: 9 kwie 2009, o 11:49
autor: Tomasz Piotrowski
Do napisania tego wątku skłoniła mnie dzisiejsza rozmowa telefoniczna z pewnym stałym klientem naszej firmy. Planując leasing pewnego urządzenia poprosił mnie o ofertę i oczywiście porównywał ją z konkurencją. Dziś zadzwonił, że chciałby ofertę w jenach, bo taką dostał od konkurencji. Mówię mu więc, że też mu mogę zrobić ofertę w jenach, ale pytam się co go skłania do takiego ryzykownego ruchu? On na to, że powiedzieli mu, że będzie miał niskie oprocentowanie i teraz wszyscy tak biorą, a złoty jest słaby więc wszystko będzie dobrze.
Oczywiście to nie pierwszy raz kiedy spotykam się z wciskaniem ludziom przez pseudo handlowców oferty w jenach japońskich. Podobnie niektórzy wciskają franki.
Zacytuję Palikota, "rzygać się chce".

Wciskanie ludziom franków i jenów

: 9 kwie 2009, o 14:17
autor: dan
Zloty jest slaby i raczej nic nie zapowiada, zeby się jakos drastycznie umocnil.
Teraz to dobry moment, zeby brac leasing w obcych walutach.

Re: Wciskanie ludziom franków i jenów

: 9 kwie 2009, o 14:46
autor: Michał Krupiński
Tomek_P pisze:Do napisania tego wątku skłoniła mnie dzisiejsza rozmowa telefoniczna z pewnym stałym klientem naszej firmy. Planując leasing pewnego urządzenia poprosił mnie o ofertę i oczywiście porównywał ją z konkurencją. Dziś zadzwonił, że chciałby ofertę w jenach, bo taką dostał od konkurencji. Mówię mu więc, że też mu mogę zrobić ofertę w jenach, ale pytam się co go skłania do takiego ryzykownego ruchu? On na to, że powiedzieli mu, że będzie miał niskie oprocentowanie i teraz wszyscy tak biorą, a złoty jest słaby więc wszystko będzie dobrze.
Oczywiście to nie pierwszy raz kiedy spotykam się z wciskaniem ludziom przez pseudo handlowców oferty w jenach japońskich. Podobnie niektórzy wciskają franki.
Zacytuję Palikota, "rzygać się chce".
Przypomniała mi się moja rozmowa z człowiekiem sprzed kilku/kilkunastu tygodni. Zadzwonił do mnie, że miałem rację, żeby nie brać leasingu w JPY. Teraz to jeszcze rzeczywiście można myśleć o walutach obcych, ale on podpisywał umowę w wakacje kiedy złoty był chyba najsilniejszy w swojej historii.
Nie przekonywałem klienta, bo każdy ma swój rozum.

Ale zadzwonił do mnie, żebym mu pomógł i żeby inna firma wykupiła od tamtej ten jego samochód i żeby podpisać umowę w złotówkach. hehe. :)
No cóż - wytłumaczyłem mu, że niestety nie jest to możliwe.

Dużo ludzi dawało się nabierać na zajebiście niskie koszty rzędu 10X%. Szkoda tylko, że o spreadzie często nie wiedzieli, a o ryzyku kursowym nawet nie wspomnę. No cóż - dla niektórych najistotniejsza jest rata zamiast 1500, to 1400 złotych - o ryzyku wolą nie myśleć.
Faktem jest, że wykorzystują to niektóre firmy i niektórzy przedstawiciele. :|

Wciskanie ludziom franków i jenów

: 9 kwie 2009, o 16:52
autor: anonim
To ktoś jeszcze robi leasing w jenach? Myślałem, że na czas kryzysu opcja przestała być dostępna. ;)

Wciskanie ludziom franków i jenów

: 9 kwie 2009, o 17:12
autor: Michał Krupiński
Mi najbardziej podobają się teksty klientów, którzy mówią, że oni chcą jeny bo to stabilna waluta... :lol:
Nawet z tym nie polemizuję. Może i stabilna - pytanie tylko czy złoty jest stabilny. :)

Ja tam ludziom zawsze mówię - zarabiasz w złotych finansuj się w złotych. Leasing w EUR czy nawet CHF jest jeszcze dla mnie zrozumiały, bo często ktoś ma przychody oparte o kursy tych walut. Więc wtedy jest to jak najbardziej rozsądne.
Ale te jeny, to też dla mnie była zawsze porażka na maksa.
Co prawda tak jak teraz kurs złotego do jena stoi nisko, to można pomyśleć, ale i tak nie polecałbym ryzyka. Leasing na 3 czy 4 lata, to nie kredyt hipoteczny.
Jak ludzie brali leasing w lipcu 2008, to do tej pory koszty ich po prostu zmasakrowały. Nie wiem coby musiało się stać teraz z kursem jena, żeby choćby zbliżyli się do kosztu jaki mieliby biorąc leasing w PLN.

Na, ale cóż - niektórzy ryzykują dla kilkuset, a często nawet jedynie kilkudziesięciu złotych na racie.
Nie lepiej spać spokojnie i nie pocić się za każdym razem jak się patrzy w tablicę kursów? :)

Wciskanie ludziom franków i jenów

: 9 kwie 2009, o 21:58
autor: Nowy2
Panowie!

Napiszcie w takim razie co polecacie. :)
Warto wchodzić przy tym kursie w waluty czy pozostać przy złotówkach?

Re: Wciskanie ludziom franków i jenów

: 10 kwie 2009, o 10:04
autor: GBoy
Nowy2 pisze:Panowie!

Napiszcie w takim razie co polecacie. :)
Warto wchodzić przy tym kursie w waluty czy pozostać przy złotówkach?
Trzeba zapytać wróżki. :mrgreen: :lol:

Wciskanie ludziom franków i jenów

: 10 kwie 2009, o 11:24
autor: KOLEC
Jen stracił w marcu do złotego bardzo dużo. Na przełomie lutego i marca warto było brać. Teraz jest już większe ryzyko.

Re: Wciskanie ludziom franków i jenów

: 10 kwie 2009, o 12:56
autor: Michał Krupiński
Nowy2 pisze:Panowie!

Napiszcie w takim razie co polecacie. :)
Warto wchodzić przy tym kursie w waluty czy pozostać przy złotówkach?
W sumie co miałem napisać, to już napisałem, ale powtórzę się.
Jeśli czyjś zarobek nie jest powiązany z walutami obcymi, to raczej bym sobie darował w nich leasing.

Tak naprawdę nikt nie przewidzi co będzie za jakiś czas, o czym przekonali się wszyscy przy ostatnim kryzysie - wszystko się może zdarzyć. :)
Oczywiście warto rozważać sprawę przy kontraktach opiewających na duże sumy. Natomiast przy pojedynczych umowach, o niewielkich wartościach święty spokój raczej jest więcej wart niż potencjalna oszczędność kilkudziesięciu czy kilkuset złotych na racie.

Ale ja nikogo do niczego nie namawiam - uważam, że każdy ma własny rozum i sam powinien podejmować decyzje.
Uczulam tylko, żeby zachować rozsądek i nie wierzyć ślepo różnym dobrym wujkom i innym tzw. doradcom. Najłatwiej jest bowiem rzucać dobre rady z zadęciem znawcy nie ryzykując własnych pieniędzy.
Jak to powiedział kiedyś chyba Woody Allen - "Doradca finansowy to ktoś kto obraca Twoimi pieniędzmi do momentu, aż się skończą". :)
Ta zasada dotyczy nie tylko doradców, ale również wszystkich kolegów, rodziny, itp. którzy głoszą "dobre" rady. Owszem - można ich słuchać, ale trzeba zachować zimną krew. :)

BTW: Ale mi się rozpisało... :oops:

Re: Wciskanie ludziom franków i jenów

: 14 kwie 2009, o 17:28
autor: Tomasz Piotrowski
anonim pisze:To ktoś jeszcze robi leasing w jenach? Myślałem, że na czas kryzysu opcja przestała być dostępna. ;)
Zdarza się. :)