Carwash Investment (myjnie bezdotykowe) - hit czy raczej kit

[Gość]

To ja zapytam merytorycznie - czy ktoś wie gdzie można spotkać szanownego p. prezesa CWI?

[MONIC]

Jaka "proba mydlenia oczu"?! O czym Ty piszesz? Czytanie ze zrozumieniem, to juz nie w modzie?

Michael JAKO PIERWSZY na tym forum i w sposób najbardziej pietnujący zachowanie cwi odniosl glos w sprawie. Było tak dopóki nie nastąpił ten wylew prymitywnych wypowiedzi niektorych osób. Wg mnie to dopiero odwraca uwagę od meritum.
Jakies ploteczki o seksie oralnym miedzy pracownikami, doprawianie nowych przesmiewczych pseudonimów i inne rewelacje o zakupach i wystawnym stylu zycia rzekomych "wałkarzy" - to nie pomaga ANI TROCHĘ w calej aferze! Zrozumcie to i zacznijcie sobie pomagać nawzajem merytorycznym wsparciem i wymianą informacji albo zmarnujecie szansę.

Mnie to osobiscie obraza jako stalego uzytkownika tego forum. Ten wątek, przez niektorych obnizyl znacznie poziom calego forum.
Juz dwukrotnie administracja apelowala do piszących, zeby powsciagneli emocje i wsparli wątek cennymi danymi i wypowiedziami na poziomie.
Moi zdaniem do trzech razy sztuka i po następnej niekulturalnej wypowiedzi proponowalbym zamknąć wątek pozostawiając jedynie mail do administracji, ktora bedzie umieszczac jedynie cenne informacje, dane i kontakty do ludzi, ktorzy są poszkodowanymi, mają kolejne pozyteczne informacje, itd.

Oczywiscie moja wypowiedz zostanie przez niektorych odebrana, jako proba zakneblowania im ust i pomoc CWI, ale akurat ich zdanie mnie nie bardzo obchodzi. Ja chce, zeby na tym forum bylo tak, jak zawsze, czyli na poziomie! Jezeli ktos nie potrafi docenic wysiłku administracji i chęci pomocy (to jest przeciez forum o leasingu, a nie myjniach, czy gospodarczych sensacjach!) z jej strony, to niech sie przynajmniej nie odzywa i jedynie sledzi wątek.

Siejącym wyzwiska podjudzaczom serdecznie ze swojej strony dziękuję za współpracę

No fakt, troszkĘ trudno Cię zrozumieć zwłaszcza, że na tym forum to nie specjalnie duŻo siĘ wcześniej działo. Dopiero od listopada 2010R. (OD str. 8), moŻna powiedzieć, że forum się ,,przebudziło,, , a to też tylko dlatego, że to właśnie pracownicy CWI gdy się zorintowali w co się wpakowali ( średnia zatrudnienia to ok 6-8 miesięcy) zaczeli puszczać farbę na zewnatrz. Piszesz także o nie kulturalnych zwrotach jakie tu zagościły (fakt nie wszystkie były na poziomie), ale ciekawe co byś Ty pisał gdyby to były Twoje pieniążki. Proszę zwróć także uwagę, iż mało przyzwoite sformułowania się Jjak na razie zakończyły, a głównie kruluje obecnie wymiana informacji między wierzycielami CWI, a to że pojawia się jakiś podmiot gospodarczy, który chce ludzią pomóc ( oczywiście nie zadarmo) to co w tym złego.Na tych buznesmenów trzeba dobrych prawników a nie absolwentów prawa, czy to też świerzo po aplikacji ( Kancelaria Prawna)

[Gość]

To ja zapytam merytorycznie - czy ktoś wie gdzie można spotkać szanownego p. prezesa CWI?

na Warszawskiej 31/Katowice ok.110-14.00 drugie pietro, nie zrażaj się gdy będzie zamkniete, siedzi tam z Panią A.Sz. zamknięty od środka , musisz być cierpliwy

[Gość]

Poprzednie nazwisko A.G. ?
Adres korespondencyjny Z.Cz. ?
Czy Magnetic działa faktycznie ?
Czy zatrudnia kogoś ? jakiś konkretny kontakt ?
Gdzie można oprócz Warszawskiej 31 spotkać A.G. lub Z. Cz.?
Mam kawałek do Katowic a zależy mi na spotkaniu z A.G. celem wyjaśnienia nieporozumień.

[Michał Krupiński]

No fakt, troszkĘ trudno Cię zrozumieć zwłaszcza, że na tym forum to nie specjalnie duŻo siĘ wcześniej działo. Dopiero od listopada 2010R. (OD str. 8), moŻna powiedzieć, że forum się ,,przebudziło,, , a to też tylko dlatego, że to właśnie pracownicy CWI gdy się zorintowali w co się wpakowali ( średnia zatrudnienia to ok 6-8 miesięcy) zaczeli puszczać farbę na zewnatrz.

Coś w czym pracownicy CWI rzekomo zorientowali się dopiero w listopadzie 2010 r na tym forum było omawiane ponad rok wcześniej - w październiku 2009.
Szkoda, że wcześniej tu nie zajrzeli - może wcześniej ostrzegliby pechowych inwestorów i sami odpowiednio wcześnie by się spakowali.

Trzeba było tylko czasu, żeby coś co było widać na pierwszy rzut oka dla kogoś kto ma minimum pojęcia o temacie, potwierdziło się z czasem.
Przyznam się jednak szczerze, że nie spodziewałem się, że aż tak szybko zabawa się skończy.

a to że pojawia się jakiś podmiot gospodarczy, który chce ludzią pomóc ( oczywiście nie zadarmo) to co w tym złego.Na tych buznesmenów trzeba dobrych prawników a nie absolwentów prawa, czy to też świerzo po aplikacji ( Kancelaria Prawna)

Jeśli o mnie chodzi, to akurat właśnie zwróciłem uwagę na to, żeby uważać jakie teraz kancelarie prawne i jakie teraz firmy windykacyjne zaoferują swoją pomoc i podejść do tego ostrożnie - zwłaszcza do ewentualnie składanych obietnic.
Jak spółka nie ma majątku, to żaden prawnik nie wyciągnie pieniędzy, chyba, ze ma czarodziejską różdżkę.
Także to nie jest w tej chwili kwestia doświadczenia kancelarii prawnej i żałuję, że koleżanka nie zna realiów funkcjonowania kancelarii prowadzonych przez "dobrych prawników".
Takie proste tematy jak z CWI (proste z punktu widzenia uzyskania nakazu zapłaty, a nie z punktu fizycznego odzyskania pieniędzy) w tych renomowanych kancelariach z reguły prowadzą aplikanci, a państwo mecenasostwo jedynie składa podpisy w odpowiednich miejscach i kasuje wynagrodzenie.
Oczywiście zdarzają się wyjątki - więc nie chcę generalizować.

Ale dlatego o tym napisałem, żeby ktoś nie miał złudzeń, że jak spółka wydała dużą część wkładów, to uda się odzyskać wszystko bez uszczerbku i żeby ostrożnie podchodzić do oferty kogoś kto twierdzi, że wszystko odzyska.

Żeby odzyskać trzeba mieć z czego, a tu raczej nie ma z czego.


BTW: Tak trochę poza konkursem. Na tym forum w lutym 2010 roku udzielała się pani Katarzyna Gębka. Czy ona jest też jedną z pokrzywdzonych pracowników, czy może stoi nadal po złej stronie mocy? Ktoś to wie?

[Nabity w myjnie]

a to że pojawia się jakiś podmiot gospodarczy, który chce ludziom pomóc ( oczywiście nie za darmo) to co w tym złego.Na tych biznesmenów trzeba dobrych prawników a nie absolwentów prawa, czy to też świeżo po aplikacji ( Kancelaria Prawna)

Skoro Kancelaria Prawna jest tak pewna siebie, to mnie osobiście interesuje, tylko i wyłącznie, żeby udowodnić
286kk Panu Adrianowi G. I niektórym z pracowników np. Katarzyna U. Której wspominałem, że jest sporo nieprzychylnych komentarzy na temat CWI i otrzymałem zapewnienie, iż konkurencja od jakiegoś czasu szkaluje dobre imię CWI.
Ale nie ukrywam że nie bardzo wierzę w Polski Wymiar Sprawiedliwości, bo żeby chodziło o pana "Józia" który ukradł batonika i metr kabla,kara na pewno była by surowa i bardzo uciążliwa. A w tej sytuacji z żalem muszę stwierdzić...

[Gość]

No fakt, troszkĘ trudno Cię zrozumieć zwłaszcza, że na tym forum to nie specjalnie duŻo siĘ wcześniej działo. Dopiero od listopada 2010R. (OD str. 8), moŻna powiedzieć, że forum się ,,przebudziło,, , a to też tylko dlatego, że to właśnie pracownicy CWI gdy się zorintowali w co się wpakowali ( średnia zatrudnienia to ok 6-8 miesięcy) zaczeli puszczać farbę na zewnatrz.

Coś w czym pracownicy CWI rzekomo zorientowali się dopiero w listopadzie 2010 r na tym forum było omawiane ponad rok wcześniej - w październiku 2009.
Szkoda, że wcześniej tu nie zajrzeli - może wcześniej ostrzegliby pechowych inwestorów i sami odpowiednio wcześnie by się spakowali.

Trzeba było tylko czasu, żeby coś co było widać na pierwszy rzut oka dla kogoś kto ma minimum pojęcia o temacie, potwierdziło się z czasem.
Przyznam się jednak szczerze, że nie spodziewałem się, że aż tak szybko zabawa się skończy.

a to że pojawia się jakiś podmiot gospodarczy, który chce ludzią pomóc ( oczywiście nie zadarmo) to co w tym złego.Na tych buznesmenów trzeba dobrych prawników a nie absolwentów prawa, czy to też świerzo po aplikacji ( Kancelaria Prawna)

Jeśli o mnie chodzi, to akurat właśnie zwróciłem uwagę na to, żeby uważać jakie teraz kancelarie prawne i jakie teraz firmy windykacyjne zaoferują swoją pomoc i podejść do tego ostrożnie - zwłaszcza do ewentualnie składanych obietnic.
Jak spółka nie ma majątku, to żaden prawnik nie wyciągnie pieniędzy, chyba, ze ma czarodziejską różdżkę.
Także to nie jest w tej chwili kwestia doświadczenia kancelarii prawnej i żałuję, że koleżanka nie zna realiów funkcjonowania kancelarii prowadzonych przez "dobrych prawników".
Takie proste tematy jak z CWI (proste z punktu widzenia uzyskania nakazu zapłaty, a nie z punktu fizycznego odzyskania pieniędzy) w tych renomowanych kancelariach z reguły prowadzą aplikanci, a państwo mecenasostwo jedynie składa podpisy w odpowiednich miejscach i kasuje wynagrodzenie.
Oczywiście zdarzają się wyjątki - więc nie chcę generalizować.

Ale dlatego o tym napisałem, żeby ktoś nie miał złudzeń, że jak spółka wydała dużą część wkładów, to uda się odzyskać wszystko bez uszczerbku i żeby ostrożnie podchodzić do oferty kogoś kto twierdzi, że wszystko odzyska.

Żeby odzyskać trzeba mieć z czego, a tu raczej nie ma z czego.


BTW: Tak trochę poza konkursem. Na tym forum w lutym 2010 roku udzielała się pani Katarzyna Gębka. Czy ona jest też jedną z pokrzywdzonych pracowników, czy może stoi nadal po złej stronie mocy? Ktoś to wie?

Pani Kasia G. jak i pozostali ,,wierni sprawiedliwi,, z czarnej strony mocy są na L-4, okradają fiskusa (wiernie pracują dla A.G, w CWI to się nazywało zdalna pracą)

[Gość]

Poprzednie nazwisko A.G. ?
Adres korespondencyjny Z.Cz. ?
Czy Magnetic działa faktycznie ?
Czy zatrudnia kogoś ? jakiś konkretny kontakt ?
Gdzie można oprócz Warszawskiej 31 spotkać A.G. lub Z. Cz.?
Mam kawałek do Katowic a zależy mi na spotkaniu z A.G. celem wyjaśnienia nieporozumień.

Czy ktoś pomoże ?

By the way, po której stronie mocy jest Luiza M. ?

[Gość]

art. 286 KK
§ 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

Niniejszy paragraf może dotyczyć oprócz zarządu CWI również Panów Zenona Czempę i Przemysława Michalaka.

[Wazon]

Dwie ścieżki: Pracownicy-Sąd Pracy a co za tym idzie Fundusz Świadczeń Gwarantowanych. Będzie to mniej pieniędzy, ale prędzej czy później będą. Jak nie od CWI to z FSG.

O ile się nie mylę, to żeby FSG wypłaciło z braku możliwości sciągnięcia od pracodawcy należnych wypłat, firma musi ogłosić upadłość do pół roku od ustania stosunku pracy. A znając życie to ta firm jeszcze długo pociągnie