Leasing i gwarancja odkupu jako zabezpieczenie

[FmLeasing.pl - adm]

Jednym z możliwych zabezpieczeń obok poręczenia może być gwarancja odkupu (buy-back) udzielona przez dostawcę przedmiotu leasingu. Jest to rozwiązanie, które mogą zastosować firmy chcące leasingować maszyny i urządzenia lub środki transportu, które "nie podpadają" pod procedury uproszczone.
Może to być wyjście dla przedsiębiorców, którzy dopiero rozpoczynają działalność gospodarczą lub firm już działających, ale nie posiadających dostatecznej zdolności kredytowej.

Gwarancja odkupu jest zobowiązaniem dostawcy do odkupienia od firmy leasingowej przedmiotu leasingu w przypadku, gdyby umowa została wypowiedziana z winy leasingobiorcy. Np. gdyby nie regulował on kolejnych rat leasingowych.
Tym samym to dostawca niejako przejmuje na siebie w dużej mierze ryzyko powodzenia transakcji. Dlatego przedsiębiorca (przyszły leasingobiorca) powinien być wiarygodnym partnerem przede wszystkim dla dostawcy.

Należy też wyjaśnić, że nie każda gwarancja odkupu musi być honorowana. Przede wszystkim jej wystawcą musi być dostawca wiarygodny. Czyli najlepiej taki, który jest firmą w dobrej kondycji finansowej, działającą od co najmniej kilku lat i znaną w swojej branży, posiadającą odpowiednie autoryzacje, serwis, itd.
Zobowiązanie dostawcy powinno być też realizowane bez żadnych dodatkowych warunków - jedynym jest fakt wypowiedzenia umowy leasingu w winy leasingobiorcy.

Co do samej formy, to najbardziej satysfakcjonującym dla leasingodawcy rozwiązaniem będzie gwarancja odkupu ustalona na określoną kwotę (zbliżoną do szacowanej wartości rynkowej przedmiotu leasingu), która maleje w miarę płatności kolejnych rat przez leasingobiorcę.

[KOLEC]

Dlatego przedsiębiorca (przyszły leasingobiorca) powinien być wiarygodnym partnerem przede wszystkim dla dostawcy.

W takim razie, który duży dostawca poręczy za nową firmę? Ktoś taki nadal jest bez szans. Jak to ktoś napisał - jak się nie odwrócić dupa zawsze z tyłu.

[rooster]

Jest roznica, bo dostawca zna swoja branze jak wlasna kieszen i ma lepsze rozeznanie co po ile chodzi, albo na co jest duzy popyt.
Czyli dostawca wie na jaki sprzet moze "poreczyc" niewiele ryzykujac. Firma leasingowa tego nie wie, albo wie w o wiele mniejszym stopniu, czyli nie bedzie ryzykowac.

[Tomasz Piotrowski]

Jest roznica, bo dostawca zna swoja branze jak wlasna kieszen i ma lepsze rozeznanie co po ile chodzi, albo na co jest duzy popyt.
Czyli dostawca wie na jaki sprzet moze "poreczyc" niewiele ryzykujac. Firma leasingowa tego nie wie, albo wie w o wiele mniejszym stopniu, czyli nie bedzie ryzykowac.

Dokładanie tak. Gdy branża jest mało popularna albo urządzenie egzotyczne to gwarancja odkupu może przesądzać o otrzymaniu leasingu.

Za to nowym firmom nie musi to pomóc nawet jeżeli dostaną gwarancję od bardzo dobrego dostawcy.

[KOLEC]

Jest roznica, bo dostawca zna swoja branze jak wlasna kieszen i ma lepsze rozeznanie co po ile chodzi, albo na co jest duzy popyt.
Czyli dostawca wie na jaki sprzet moze "poreczyc" niewiele ryzykujac. Firma leasingowa tego nie wie, albo wie w o wiele mniejszym stopniu, czyli nie bedzie ryzykowac.

Dokładanie tak. Gdy branża jest mało popularna albo urządzenie egzotyczne to gwarancja odkupu może przesądzać o otrzymaniu leasingu.

Za to nowym firmom nie musi to pomóc nawet jeżeli dostaną gwarancję od bardzo dobrego dostawcy.

Zatem gwarancja odkupu nie jest dla nowych firm - czy tak można przyjąć? Czy dla nich lepsze będzie poręczenie?

[Hoover]

Zatem gwarancja odkupu nie jest dla nowych firm - czy tak można przyjąć? Czy dla nich lepsze będzie poręczenie?

Nowe firmy ogólnie mają ciężko, bo są... nowe. Poręczenie czy gwarancja odkupu są jednymi z dodatkowych atutów przy rozpatrywaniu wniosku leasingowego. Nie oznacza to, że mając dobre poręczenie albo dobrą gwarancję odkupu od razu ktoś otrzyma leasing bez oceniania innych rzeczy.

[Michał Krupiński]

Nie oznacza to, że mając dobre poręczenie albo dobrą gwarancję odkupu od razu ktoś otrzyma leasing bez oceniania innych rzeczy.

Otóż to. Nowa działalność nowej działalności nierówna. Czasem firmy powstają jako wydzielona działalność z innej - czyli taki rozwój przez podział i specjalizację. Czasem jacyś fachowcy, czy też osoby z dużym doświadczeniem w danej branży, tworzą nową firmę (np. odchodzą od pracodawcy) i mają cały know-how.
A czasem jest to osoba, która nie bardzo czego chce, poza tym, że chciałaby zarobić pieniądze i otwiera coś z nastawieniem - "a może się uda".

Wiadomo, że tym ostatnim ciężko będzie otrzymać leasing - oczywiście pomijam leasing popularnych środków transportu (np. samochodów osobowych i o DMC do 3,5T).
Za to dla tych pierwszych, dla których jest to co prawda nowa działalność, ale nie jest to start-up tylko jakby kontynuacja, dodatkowe zabezpieczenie w postaci gwarancji odkupu może być przesądzające.

Podobnie zresztą jest z poręczeniem. Niezbyt chętnie przecież są brane pod uwagę poręczenia od tzw. czapki. Najlepiej jak poręczycielem jest firma, która działa w tej samej branży co leasingobiorca.